Wegański kociołek z batatami

Składniki

,

Kategorie specjalne

,

Nowa odsłona rozgrzewającego, banalnego w przygotowaniu jednogarnkowego kociołka. Wegański kociołek z batatami i fasolą. Polecam na dni zimne lub dżdżyste, słowem – na listopad ;).

Co jeszcze polecam na jesienną słotę?

Porcje 4
Czas przygotowania 35 min

Składniki

  • 2 duże bataty albo kawałek dyni hokkaido (ok. 900g)
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1-1,5 puszki czerwonej fasoli
  • 700 ml bulionu (może być bulion z kupnej pasty i wody, jak u mnie)
  • ¾ słoiczka koncentratu pomidorowego
  • po 1 czubatej łyżeczce: wędzonej papryki, słodkiej papryki, pieprzu ziołowego, oregano
  • po ½ łyżeczki: pieprzu, soli, ostrej papryki w proszku (ostrą można pominąć)
  • 3 łyżki oleju do smażenia
  • do podania: pieczywo lub 200g kaszy bulgur, natka pietruszki

Instrukcje

  • Bataty myjemy, obieramy obieraczką, kroimy na 1cm plastry, po czym plastry kroimy na kostkę. Cebulę kroimy w grubszą kostkę. Czosnek obieramy i siekamy na plasterki.
  • Na dnie garnka rozgrzewamy na średniej mocy palnika (u nie szóstka w 9-stopniowej skali) 3 łyżki oleju do smażenia. Wrzucamy cebulę, smażymy 2 minuty. Wrzucamy bataty i smażymy 5-6 minut. Pod sam koniec dodajemy czosnek oraz wsypujemy przyprawy: paprykę wędzoną, słodką i ewentualnie ostrą, pieprz ziołowy, oregano, sól i pieprz. Mieszamy całość przez 1-2 minuty.
  • Bataty zalewamy 700ml bulionu (ja użyłam 2 łyżek bulionu w paście i 700ml wody). Przykrywamy, zagotowujemy, zmniejszamy moc palnika (u mnie do piątki) i gotujemy 10 minut.
  • Po tym czasie dodajemy do garnka odsączoną z zalewy (i opłukaną pod bieżącą wodą na sitku) fasolę. Dodajemy koncentrat pomidorowy i mieszamy całość. Gotujemy przez kolejne 2 minuy, do połączenia się składników i lekkiego zgęstnienia potrawki.
  • Wegański kociołek podajemy z pieczywem albo ugotowaną kaszą. Warto go dodatkowo posypać zieleniną - np. posiekaną natką pietruszki. Smacznego!

    Wegański kociołek z batatami

Komentarze:

  1. wyszło pyszne, nawet mój zawsze sceptycznie tato spróbował i pochwalił 😀

    1. Gosia@Warzywizm says:

      Cześć Natalia! Yey, kolejny sukces na wege polu <3 :)!

  2. Za duzo wody, wyszla zupa 😉

    1. Gosia@Warzywizm Author says:

      Cześć Edi! Rozumiem, że preferowałabyś inną konsystencję. Rzeczywiście w tym przypadku wychodzi taka trochę zupa, ma rozgrzewać trzewia :). Ale można próbować z mniejszą ilością wody i zrobić z tego bardziej sosik. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close
Close