Składniki
Kategorie specjalne
Bez Soi, Przepisy podstawowe, Przepisy z zapasów, Strączki, Umami
Bez Soi, Przepisy podstawowe, Przepisy z zapasów, Strączki, Umami
Szybka, tania i łatwa w przygotowaniu. Uniwersalna w smaku na tyle, że śmiało można ją proponować nie-weganom i kulinarnym konserwatystom.
A jeśli szukasz więcej przepisów na pasty do chleba, sprawdź przepis na domowy hummus z ciecierzycy ze słoika (znacznie tańszy w produkcji niż hummus ze sklepu, z lepszym składem i bardziej ekologiczny), „bezjajeczną” pastę z ciecierzycy ze szczypiorkiem, awaryjną pastę z czerwonej fasoli z puszki i prosty smalczyk z białej fasoli, umamiczną pastę z wędzonego tofu lub pastę z zielonej soczewicy. Jeśli natomiast szukasz w kuchni roślinnej smaków i tekstur przypominających nabiał, sprawdź serek z nerkowców do smarowania lub twardszy ser z nerkowców o smaku wędzonej papryki.
Cześć !
Pasta jest obłędna , chyba lepszej nigdy nie jadłam.Przez pomyłkę zrobiłam z zielonej soczewicy, pod koniec gotowania dodałam jedną kostkę warzywną a następnie nie odcedzałam ale poczekałam az odparuje.Kolendrę wsypałam w ziarnach, wędzona papryka i extra oliwa wieńczą dzieło kulinarne. Ten przepis jest najlepszy z dotychczas mi znanych , łatwy oraz szybki w wykonaniu . (Elementem sukcesu jest użycie wysokiej jakości składników.)
Cześć Edyta! Dzięki za komentarz i Twoje udoskonalenia :)! Ja też robię ją czasem z zielonej soczewicy – wydłuża to czas przygotowania, ale pasta zrobiona z zielonej soczewicy jest bardziej zwarta. A z zielonej soczewicy robię też podobną pastę, ale z dodatkiem musztardy: http://www.warzywizm.pl/przepis/pasta-z-zielonej-soczewicy-z-musztarda/.
Miło Cię tu widzieć, zapraszam po więcej przepisów, zapraszam do komentowania, i pozdrawiam ciepło! 🙂
Gosia
pasta świetna, zrobiłam pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni 🙂 u mnie też z dodatkiem kolendry, pycha! dziękuję za przepis 🙂
a, Gosiu pytanie mam jeszcze. Czy można ją zapasteryzować i przechowywać w temperaturze pokojowej tj. kuchennej ? 😉
Cześć Kasiaem! Przyznam, że nigdy nie próbowałam pasteryzować smarowideł do chleba i miałabym obawy o skuteczną pasteryzację, tak żeby pasta się nie zepsuła. Dodatkowo, u mnie schodzą naprawdę duże ilości past do pieczywa, i są jedzone w przeciągu 4-6 dni i nigdy mi się nie psują. Jeśli podejmiesz próbę pasteryzacji – będę bardzo ciekawa efektów! Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :).
Gosia