Składniki
Danie
Kategorie specjalne
Obiad w 20 minut, Popularne przepisy, Przepisy podstawowe, Wielkanoc
Najprostszy tofu-kotlet
Czasem robię coś „na szybko”. Wydaje mi się, że to nic wyszukanego, że może nawet nie warto spisywać przepisu, że to taki banał. Ale może cenicie takie przepisy i z nich skorzystacie? Bo prostota i szybkość wykonania są w domowej kuchni według mnie kluczowe.
Tofu-kotlet z tego przepisu robi się błyskawicznie i stanowi fantastycznie prosty, a zarazem bardzo smakowity białkowy element obiadu. Można podać go z ziemniaczkami i surówką, sałatką, gotowanymi warzywami lub kiszonką. Polecam podać go z plastrem cytryny i skropić go jej sokiem przed jedzeniem.
A jeśli szukacie innych przepisów i zastanawiacie się, co podać do ziemniaczków, polecam Wam: burgera z zielonej soczewicy i wędzonego tofu, klopsy ciecierzycowo-kukurydziane, grillowane tofu w keczupowej marynacie, burgery marchewkowe, albo bardzo prosto – fasolę jaś w przyprawach.
PS. Czy tylko mi tofu-kotlet na zdjęciu na talerzu przypomina rybę :)?
Składniki
- 1 kostka tofu 180-200g (naturalne lub wędzone)
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka syropu z agawy/klonowego
- ½ łyżeczki słodkiej papryki w proszku (może być też ostra albo wędzona)
- 1 łyżka wody
- 2 łyżki mąki kukurydzianej
- 2 łyżki oleju do smażenia
Instrukcje
-
Na płaski talerz wlewamy 2 łyżki sosu sojowego, 1 łyżeczkę syropu z agawy/klonowego, 1 łyżkę wody i ½ łyżeczki słodkiej (albo wędzonej) papryki w proszku, mieszamy widelcem.
-
Tofu kroimy na dwa płaskie plastry i za pomocą ręcznika papierowego osuszamy je z zalewy. Dzięki temu zabiegowi tofu lepiej wchłonie marynatę. Tofu kładziemy do talerza z marynatą, wsmarowujemy marynatę w tofu, przekręcamy plastry na drugą stronę, żeby dokładnie pokryły się marynatą. Tofu marynujemy minimum 10 minut, możemy je zostawić w marynacie na noc albo na kilka godzin w lodówce.
-
Do drugiego płaskiego talerza wsypujemy 2 łyżki mąki kukurydzianej, rozprowadzamy ją po dnie. Na mąkę kukurydzianą kładziemy zamarynowane tofu, dociskamy, starając się aby jak najwięcej mąki przywarło do plastrów. Plastry tofu przewracamy na drugą stronę, posypujemy mąką z boku talerza, aby tofu pokryło się mąką.
-
Na patelni na średniej mocy (u mnie szóstka w 9-stopniowej skali) rozgrzewamy 2 łyżki oleju. Wrzucamy plastry tofu i smażymy po 2-3 minuty z każdej strony. Jeśli została Ci marynata z marynowania tofu, pod koniec smażenia można ją wlać na patelnię, na kotlety - zyskają wtedy jeszcze więcej smaku.
-
Tofu-kotlety podajemy z ziemniaczkami i surówką/warzywami jako “kotleta” do obiadu (możesz go podać z plastrem cytryny i skropić przed jedzeniem) albo nadziewamy takim tofu-kotletem kanapkę. Smacznego!
Tak, potrzebujemy! Nigdy nic nie komentuję, ale nie mogę się nadziwić że na tak świetnym blogu jest tak cicho. Odkąd zaczęłam ograniczać spożywanie mięsa, zaglądam tu bardzo często. Pozdrawiam
Jak miło mi to słyszeć! Dzięki Asiu.
Jeśli chętnie zobaczyłabyś tu przepisy z jakiś konkretnych składników lub na konkretne okazje, jeśli masz z czymś trudność, jeśli mogę Ci jakoś pomóc w wegetarianizmie/weganizmie – pisz sugestie, pytaj o poradę, dawaj znać. Jestem do dyspozycji i otwarta :)!
Bardzo chętnie skorzystałabym z jakiegoś przepisu na ramen. No i zawsze : makarony makarony makarony!
Po nieudanych próbach gotowania dzisiaj postanowiłam spróbować z tymi kotletami ii… udało się! 😀 Tofu-kotlety z ryżem i ogórkiem kiszonym to coś obłędnego. Proste, szybkie i pyszne 🙂
Oh super, miło mi to słyszeć! Ja uwielbiam te tofu-kotlety, robię je regularnie, zresztą właśnie dziś zrobiłam je na obiad :).
Bardzo fajny pomysł, nawet na niedzielny obiad rodzinny. Ja podałam z kaszą gryczaną, sosem kurkowym i sałatą. Trochę bałam się, że kotlety będą za grube i zamiast na 2 plastry, podzieliłam je na 3 i powiem, że chyba zostanę przy tej wersji, bo wszyscy chwalili (nawet prawie 90 letnie babcie!). Jeszcze dodam, że kotlety leżały całą noc w marynacie.
Zgadzam się, że taki plaster tofu jest bardzo sycący, więc można zrobić trzy kotlety zamiast dwóch :). Dodatki w postaci kaszy gryczanej, sosu kurkowego i sałaty brzmią przepysznie!
Ja taką kostkę tofu kroję w poprzek i wówczas wychodzi mi dużo małych kotlecików. Przydaje się, gdy zamierzam zrobić coś jakby nuggetsy 🙂
A czy kotlet ze zdjęcia przypomina ten z ryby? No jasne, od razu mi się z nim skojarzył!
Super przepisami!
Mam tylko 2 pytanie – Czy zamiast mąki kukurydzianej mogę użyć zwykłej (pszennej) lub bułki tartej? 🙂
Pozdrawiam!
Super przepis!
Mam tylko 1 pytanie – Czy zamiast mąki kukurydzianej mogę użyć zwykłej (pszennej) lub bułki tartej? 🙂
Pozdrawiam!
Cześć Monika! Ja mam w zwyczaju używać w tym przepisie mąki kukurydzianej, ale zdarzyło mi się użyć pszennej i była ok., więc potwierdzam! 🙂 Podobnie z bułką tartą. Pozdrawiam, Gosia