Są bardzo sycące, mają ciekawą fakturę, pięknie się rumienią, a obtoczone w pestkach słonecznika elegancko się prezentują. Ja zazwyczaj podaję je z ziemniaczkami i świeżymi warzywami, ale polecam też nadziać nimi bułę i zajadać w postaci burgerów.
Szukasz innych przepisów na burgery? Sprawdź burgery buraczane, marchewkowe orientalne, marchewkowe błyskawiczne lub pieczarkowe. A z ugotowanej do poniższego przepisu na burgery soczewicy możesz też pełną smaku zrobić pastę z soczewicy z musztardą.
Czas przygotowania
60 min
-
125g suchej zielonej soczewicy
-
1 kostka tofu naturalnego lub wędzonego - polecam wędzone (180g)
-
½ szklanki płatków owsianych
-
½ szklanki pestek słonecznika + ew. 3 łyżki do obtoczenia burgerów
-
3 łyżki mąki (pszenna, orkiszowa, może być bezglutenowa np. kukurydziana)
-
-
2 łyżki sosu sojowego
-
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
-
½ łyżeczki kuminu lub kolendry w proszku
-
1 łyżeczka przyprawy curry/garam masala (albo innej mieszanki przypraw np. przyprawa do kurczaka)
-
⅓-½ łyżeczki soli
-
½ łyżeczki pieprzu
-
2-3 łyżki wody
-
Soczewicę gotujemy około 25-30 minut, odsączamy porządnie z wody na drobnym sitku i studzimy. Soczewicę można ugotować wcześniej, trzymać w lodówce nawet kilka dni i użyć w momencie przygotowywania burgerów.
-
Tofu kruszymy w dłoniach, blendujemy z soczewicą, przyprawami oraz 2 łyżkami wody, łyżką oleju i 2 łyżkami sosu sojowego. Masa nie musi być gładka, może mieć małe grudki.
-
Dodajemy mąkę, masę mieszamy łyżką, będzie dość gęsta. Dodajemy płatki owsiane i pestki słonecznika lub dyni. Jeśli masa jest bardzo sucha, dodajemy 1-2 łyżki wody i mieszamy.
-
Na patelni na średnim ogniu (u mnie szóstka) rozgrzewamy 3 łyżki oleju. Zwilżonymi dłońmi nabieramy masy i formujemy burgery (ręce opłukujemy z masy i zostawiamy wilgotne przy formowaniu każdego kolejnego burgera). Burgery możemy opcjonalnie delikatnie obtoczyć w pestkach słonecznika rozsypanych na talerzu - uformowanego burgera kładziemy na takim talerzu, lekko dociskamy. Następnie smażymy na patelni, najlepiej w dwóch turach, żeby kotlety miały dużo miejsca i wygodnie się je przewracało, około 5 minut. Następnie delikatnie (np. za pomocą dwóch drewnianych/silikonowych łopatek albo większej płaskiej łopatki) przewracamy na drugą stronę, dolewamy 2-3 łyżki oleju na patelnię i smażymy kolejne 5-6 minut.
-
Burgery zjadamy z ziemniaczkami i surówką/świeżymi warzywami. Albo w bułce ze smarowidłem, musztardą, majonezem, sałatą, pomidorem, kiszonym ogórkiem, kiełkami. Smacznego!