Jak kulinarnie nacieszyć się późną wiosną, kipiącą od życia i świeżości?
Znam sposoby! Jednym z nich jest łączenie ze sobą nowalijek w – zdawałoby się – prostych zestawieniach. Okraszając je przyprawami mamy gwarantowaną receptę na smakowy sukces. Zresztą sami sprawdźcie, zapraszam na przepis :).
Czas przygotowania
40 min
-
1-1,1kg ziemniaków (najlepiej młodych)
-
2 średnie/większe pęczki botwinki
-
2 kostki tofu (naturalnego lub wędzonego)
-
1 cebula
-
3-4 ząbki czosnku
-
1 puszka mleczka kokosowego (400ml) albo podobna ilość roślinnej śmietanki
-
po ¾ łyżeczki: soli, pieprzu, wędzonej papryki, pieprzu ziołowego, ziół prowansalskich (albo oregano)
-
¾ szklanki wody lub warzywnego bulionu (albo soku z buraka - jeśli lubisz głębokie smaki)
-
3 łyżki oleju do smażenia
-
½ małego pęczka koperku
-
Ziemniaczki myjemy (ja nie obieram) i wrzucamy do gotującej się wody. Gotujemy do miękkości, co potrwa - w zależności od rodzaju ziemniaków (młode, stare) oraz ich wielkości - 25-40 minut.
-
Tofu kroimu na mniejsze kawałki. Obrane cebulę i czosnek siekamy. Pęczki botwinki dokładnie myjemy pod wodą, aby pozbyć się z nich ziemi/pyłu. Na początek odcinamy małe buraczki - odcinamy od nich i wyrzucamy twarde ogonki, a same buraczki kroimy w cienkie plasterki. Umyte dokładnie łodygi botwinki kroimy na ok. 1-2cm kawałki. Liście także kroimy - warto oddzielić różowe łodygi od zielonych liści, bo łodygi będziemy wrzucać na patelnię wcześniej.
-
Na patelni rozgrzewamy na średniej mocy palnika 2 łyżki oleju do smażenia. Wrzucamy cebulę i pokrojone buraczki od botwinki. Smażymy 5 minut, mieszając co jakiś czas. Dolewamy 1 łyżkę oleju i wrzucamy czosnek i pokrojone łodygi botwinki. Smażymy 4-5 minut.
-
Na patelnię wsypujemy przyprawy i tofu. Wrzucamy pokrojone liście botwinki, mieszamy. Wlewamy mleczko kokosowe, mieszamy i gotujemy 2 minuty. Wlewamy bulion/wodę/lub sok z buraka, zmniejszamy moc palnika, aby sos gotował się lekko.
-
Gotowy sos za pomocą chochli przelewamy do głębokich talerzy. Na wierzch kładziemy po 2-3 ugotowane ziemniaczki na porcję (w zależności od ich rozmiaru). Ziemniaczki posypujemy posiekanym koperkiem. Smacznego i na zdrowie!
Doskonałe. Bardzo dziękuję:)
Cześć! Bardzo miło mi to słyszeć :). Pozdrawiam!
Kolejne świetne danie!
Na prawdę opracowane, niezawodne przepisy.
Czy nie myślałaś o wydaniu książki kucharskiej?
Twoje przepisy w wersji papierowej to coś czego mi brakuje 🙂
Cześć! Bardzo, bardzo miło mi to słyszeć :). Zachęty do wydania książki czy e-booka przyjmuję z radością, ale na razie nie mam ku temu warunków logistyczno-czasowych. Ale kto wie, może kiedyś! 🙂 Pozdrawiam cieplutko!