Mazurek czekoladowo-orzechowy
Wielkanocny mazurek w wydaniu wegańskim. Pełen czekolady i chrupiący dzięki posypce z orzeszków.
Polecam Ci też inne przepisy na wegańskie słodkości: kultowe brownie z fasoli, czekoladowy chlebek bananowy, odświętny tofurnik z polewą karmelową, korzenne ciasto z bakaliami, albo gotowe w 10 minut czekoladki z płatkami owsianymi.
Składniki
- 1,5 szklanki mąki - może być zwykła pszenna, pszenna pełnoziarnista, orkiszowa albo bezglutenowa np. gryczana albo mieszanka mąk bezglutenowych (ok. 200g)
- ⅔ szklanki mąki ziemniaczanej (ok. 120g)
- ½ szklanki oleju kokosowego (ok. 100g) albo margaryny (wiele jest wegańska)
- ¼ szklanki cukru trzcinowego, białego albo ksylitolu (ok. 80g)
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- ⅓ łyżeczki soli
- 6 łyżek zimnej wody (lub 10 łyżek w przypadku mąki bezglutenowej, np. gryczanej)
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100g, najlepiej 70-85% kakao)
- 1 puszka mleczka kokosowego (400g)
- 150g orzechów: u mnie mieszanka migdałów, laskowych i pistacji, mogą być inne (włoskie, pekan, płatki migdałów)
Instrukcje
-
Puszkę mleczka kokosowego wstawiamy na noc/co najmniej 6h do lodówki. Olej kokosowy także schładzamy - może być przez noc, ale wystarczy na pół godziny przed robieniem ciasta, powinien być twardy.
-
Do miski wsypujemy mąkę podstawową (pszenną albo bezglutenową), mąkę ziemniaczaną, cukier, sól i proszek do pieczenia. Dodajemy pokrojony na mniejsze kawałki zastygły olej kokosowy (albo margarynę z lodówki) i zaczynamy rękoma wyrabiać ciasto. Wyrabiamy je przez 5 minut, olej kokosowy rozpuszcza się pod wpływem ciepła naszych dłoni. Zaczynamy dodawać po trochu wody - zaczynamy od 3 łyżek, stopniowo dodając więcej w razie potrzeby. Ciasto powinno być plastyczne, ale zarazem twardawe. Jeśli wlało Ci się za dużo wody - można to uratować dodając łyżkę mąki.
-
Piekarnik nagrzewamy na 180°C (góra-dół).
-
Zagniecione ciasto rozgniatamy palcami na płasko (na ok. pół cm grubości) na papierze do pieczenia - może być w foremce albo po prostu na płaskiej blaszce. Ja z ciasta uformowałam dwa spody o wielkości 20x30cm, może to być jeden spód o wielkości 30x40cm. Brzegi spodu formujemy wyższe od środka. Ciasto nakłuwamy widelcem.
-
Spód mazurka pieczemy w 180°C przez 18 minut, nie dłużej, bo zrobi się zbyt twardy i suchy.
-
Spody mazurka studzimy, a w międzyczasie przygotowujemy masę czekoladową. Schłodzoną puszkę mleczka kokosowego otwieramy i z góry łyżką zbieramy twardą część - śmietankę. Przekładamy ją do garnka, powinniśmy odłożyć ok. 200ml śmietanki, czyli ⅘ szklanki, może być jej troszkę mniej. Garnek ze śmietanką wstawiamy na niewielki gaz (u mnie czwórka w 9-stopniowej skali) i czekamy do jej rozpuszczenia się. Do ciepłej śmietanki kruszymy połamaną na małe kawałki czekoladę i mieszamy całość aż do rozpuszczenia się czekolady. Masę wlewamy na wystudzone spody mazurka.
-
Orzechy siekamy na mniejsze kawałki. Ja laskowe i migdały pokroiłam w plasterki, a pistacje posiekałam na drobno. Orzechy wysypujemy na masę czekoladową. Gotowe!