Curry z marchewką (bez mleczka kokosowego)
Uwielbiam ten sposób przyrządzenia szybkiego curry: podsmażamy warzywa, dodajemy świeży czosnek i imbir, potem trochę sosu sojowego i przyprawy curry. A na koniec dodajemy masło orzechowe i wodę, które tworzą emulsję pokrywającą warzywa. I tak oto mamy curry bez dodatku mleczka kokosowego, ale wciąż kremowe – za sprawą masła orzechowego.
Jeśli szukasz innych przepisów na curry i masz mleczko kokosowe, możesz użyć gotowej, kupnej pasty curry (jak w tym przepisie), albo przyprawiać curry od podstaw samemu, jak tutaj. Najprostszą wersję wegańskiego curry, dla początkujących, podałam tutaj. A przepisów na curry z różnymi warzywami, na każdą porę roku, znajdziesz na Warzywizm.pl całe mnóstwo.
Składniki
- 250g soczewicy czerwonej
- 4 średnie marchewki (ok. 450-500g)
- 1 średnia cebula
- 70-80g jarmużu albo szpinaku
- 2 ząbki czosnku
- kawałek imbiru wielkości małego palca
- 2 łyżki masła orzechowego
- 2 łyżki sosu sojowego
- ½ łyżeczki curry
- ½ łyżeczki kurkumy (można pominąć)
- ⅓ papryki ostrej/chili
- ⅓ szklanki wody
Instrukcje
-
Soczewicę gotujemy około 15 minut.
-
Cebulę siekamy w kosteczkę, obrany czosnek i imbir obieramy i ścieramy na drobnych oczkach tarki. Umyte marchewki obieramy i kroimy na cienkie talarki.
-
Na patelni rozgrzewamy 3 łyżki oleju i wrzucamy cebulę i marchew, smażymy mieszając na średnim ogniu (u mnie szóstka w 9-stopniowej skali) przez około 8 minut. Dorzucamy starte czosnek, imbir i jarmuż/szpinak, mieszamy i smażymy 2 minuty.
-
Dodajemy przyprawę curry, kurkumę, ostrą paprykę, dolewamy sos sojowy, mieszamy. Dodajemy masło orzechowe i wlewamy ⅓ szklanki wody. Mieszamy do połączenia się składników, emulsja z kremowego masła orzechowego powinna pokryć marchew i jarmuż/szpinak. Podajemy z ugotowaną soczewicą
Dziś robiłam.:-) Pychota ,nawet osoby, które bez mięsa nie wyobrażają sobie życia- zajadały się.
Baaardzo miło mi słyszeć! <3
Świetne curry, bardzo kremowe, aromatyczne i pyszne. Banalne w wykonaniu i z małą ilością składników. Smażyłam na jednej łyżce oleju- 3 to dla mnie za dużo.
Cześć Karola! Bardzo miło mi to słyszeć, dziękuję za komentarz :). Super, że dajesz znać że może być mniej tłuszczu, ja czuję że używam takich średnich ilości tłuszczu (porównując np. do mojej mamy :D). Ale jestem pewna, że jeśli ktoś potrzebuje mniej – może używać mniej niż ja podaję do smażenia, zwłaszcza jeśli ma się niezły sprzęt kuchenny i o niego dba. Pozdrawiam!