Chrupiące gnocchi z bobem
Jeśli gnocchi kojarzy Ci się z miękkimi kluchami, zapewne tak jak ja dotychczas -przygotowujesz je źle :). Pierwszy raz w życiu zamiast gotować gnocchi (mowa o kupnym), usmażyłam je. W towarzystwie czerwcowym i wybornym – bo z bobem.
Efekt przerósł moje oczekiwania. Proste przyprawy sprawiły, że danie jest wyjątkowe nie tylko pod względem struktur, ale też pod względem smaku.
Składniki
- 1 opakowanie gnocchi (500g)
- 500-700g bobu
- 1 papryczka chili (pomiń jeśli nie lubisz ostrych smaków)
- 3 ząbki czosnku
- 25-30g margaryny/wegańskiego masła lub 4-5 łyżek oliwy
- ½ cytryny (skórka i sok)
- po ½ łyżeczki: soli, słodkiej papryki, oregano, suszonych pomidorów (przyprawa sypka) - możesz zastąpić 3-4 suszonymi pomidorami z zalewy
- ⅓ łyżeczki pieprzu
- do podania: posiekana natka pietruszki (kilka łyżek), 3-4 łyżki płatków drożdżowych lub wegańskiego parmezanu
Instrukcje
-
W średnim garnku zagotowujemy wodę, bób opłukujemy na sitku i wrzucamy do gotującej się wody, gotujemy około 10 minut (do 15 minut, do uzyskania bobu al dente). Studzimy, a następnie łuskamy bób.
-
Papryczkę chili siekamy, podobnie czosnek. Z umytej i osuszonej cytryny ścieramy skórkę.
-
Na patelni na średniej mocy palnika rozgrzewamy połowę margaryny lub oliwy i wrzucamy gnocchi prosto z opakowania (nie gotujemy gnocchi - będziemy je tylko obsmażać, dzięki czemu będzie miało chrupiącą skórkę). Smażymy 3 minuty, mieszamy i smażymy jeszcze kilka minut, co jakiś czas mieszając. Kosztujemy gnocchi - jeśli jest chrupiące na zewnątrz i al dente w środku - jest gotowe. Gnocchi przesypujemy do miski.
-
Na rozgrzaną patelnię dodajemy resztę margaryny/oliwy i wrzucamy chili i czosnek, smażymy 1 minutę, mieszamy.
-
Na patelnię wrzucamy bób i dodajemy sypkie przyprawy, mieszamy i smażymy 1-2 minuty. Dodajemy skórkę otartą z cytryny.
-
Dodajemy obsmażone wcześniej gnocchi i połowę płatków drożdżowych/wegańskiego parmezanu, mieszamy i odstawiamy z palnika.
-
Danie podajemy posypane płatkami drożdżowymi/wegańskim parmezanem i posiekaną natką pietruszki.
-
Polecam podać je gościom lub komuś kogo kochacie! :)
