Omlet z soczewicy ze szparagami
Dopracowany smakowo, puszysty wegański omlet nadziany szparagami i szpinakiem. Na majowe/czerwcowe śniadanie, obiad lub kolację.
Składniki
- 125g czerwonej soczewicy (¾ szklanki)
- 2 szklanki wody do namoczenia
- ¾ szklanki mleka roślinnego (albo wody i 1 łyżka oliwy)
- 1-2 ząbki czosnku
- 1 łyżka musztardy
- 1 łyżka octu (u mnie jabłkowy)
- 2 łyżki płatków drożdżowych (można pominąć)
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki soli (kala namak albo zwykła biała/różowa)
- po ⅓ łyżeczki: pieprzu, kurkumy
- 3-4 łyżki oleju do smażenia
- Do nadziania:
- 250g szparagów (1 mały lub ½ dużego pęczka szparagów - 6-8 cienkich szparagów)
- 1-2 garści szpinaku
- Do podania:
- 400g ziemniaków + sól, pieprz
- kilka rzodkiewek + sezam
Instrukcje
-
Czerwoną soczewicę wsypujemy do średniej miski i zalewamy 2 szklankami wody. Odstawiamy na 3h albo dłużej (np. całą noc). Namoczoną soczewicę wrzucamy na drobne sitku - wylewamy wodę z moczenia, opłukujemy świeżą wodą z kranu, pozwalamy wodzie spłynąć.
-
Soczewicę, mleko roślinne lub wodę, czosnek, musztardę, ocet, płatki drożdżowe, proszek do pieczenia, sól, pieprz i kurkumę blendujemy na gładką masę.
-
Szparagi myjemy i odcinamy ⅓ zdrewniałych końcówek. Na patelni rozgrzewamy na średniej mocy palnika 1 łyżkę oleju i wrzucamy szparagi, smażymy około 5 minuty, przewracając w połowie na drugą stronę. Odkładamy szparagi na bok.
-
Na patelni na średniej mocy palnika (u mnie szóstka w 9-stopniowej skali) rozgrzewamy 1 łyżkę oleju do smażenia. Wlewamy połowę masy, tworząc grubego placka o średnicy około ¾ większej patelni. Patelnię przykrywamy pokrywką, omleta smażymy 2 minuty. Po tym czasie zgrabnie za pomocą dużej łopatki kuchennej przewracamy omleta na drugą stronę i dosmażamy jeszcze ½ minuty. Omleta kładziemy na talerzu (najlepiej tą dłużej smażoną stroną do dołu), na połowie omleta kładziemy umyty szpinak i podsmażone szparagi, składamy omleta na pół. Smażenie i nadziewanie powtarzamy z drugą połową masy omletowej.
-
Omlety z soczewicy przygotowane w taki sposób wychodzą bardzo puszyste, są sycące i naprawdę pyszne. Ja omlety podałam z gotowanymi młodymi ziemniaczkami i plastrami rzodkiewki - ziemniaczki i rzodkiewkę polałam oliwą i posypałam solą i pieprzem.
-
Smacznego!
Czy na przykład w wersji śniadaniowej na szybko poleciłabyś jakiś jeszcze inny dodatek do tego omleta?
Cześć! Omleta można zjeść solo (bez nadziewania). Ale myślę, że jako nadzienie super sprawdzą się też: plastry pomidorów, awokado, pasty warzywne (np. ajwar czy baba ghanoush), pesto bazyliowe lub inne, pasta z groszku, smażone pieczarki. Jestem ciekawa, która propozycja Ci przypadnie do gustu :). Pozdrawiam!
cześć 😉 czy do przepisu można użyc zieloną soczewice ze słoika?
Cześć! W tym przepisie nie można zastąpić czerwonej, suchej soczewicy przez zieloną, ugotowaną soczewicę. Podejrzewam, że masa powstała ze zblendowania zielonej soczewicy z dodatkami byłaby zdecydowanie zbyt rzadka, i trzeba byłoby do niej dodawać mąkę. I pewnie da się, ale powstanie nie wysokobiałkowy omlet, a bardziej placek soczewicowo-mączny. Ale zielona soczewica ze słoika może mieć dużo zastosowań – do gulaszu bazującego na sosie pomidorowym, do burgerów, czy do pasty-smarowidła z suszonymi pomidorami :). Pozdrawiam!