Spaghetti z brukselką i marchewką
To przepis z serii tych, które wyszły „przez przypadek”. Miałam w lodówce brukselkę, miałam ochotę na makaron. Uznałam, że przyda się jeszcze jakieś warzywo, padło na marchewkę. A dalej zadziało się samo. Masło orzechowe bardzo lubi się i z marchewką i z brukselką.
Całość wychodzi w pięknych kolorach. Brukselka przyjemnie rozpływa się w ustach, marchewka dodaje koloru i słodyczy, masło orzechowe tworzy aksamitny sos. A refleksja nasuwająca się podczas spożywania tego dnia brzmi: „Czemu ta biedna brukselka ma tak złą famę? Toż to klawe warzywo!”.
Składniki
- 300-350g makaronu (u mnie spaghetti pełnoziarniste)
- ok. 700g brukselki
- 2 średnie marchewki
- 3 ząbki czosnku
- 4-5 łyżek masła orzechowego
- 2 łyżeczki przyprawy curry
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- ⅔ łyżeczki soli
- po ½ łyżeczki: ostrej papryki w proszku, pieprzu
- 3 łyżki oleju do smażenia
- do podania: świeża kolendra albo szczypiorek
Instrukcje
-
Brukselkę myjemy i kroimy - malutkie brukselki na połówki, a duże na ćwiartki. Marchewkę obieramy i ścieramy na średnich lub dużych oczkach tarki. Czosnek siekamy drobno.
-
Makaron gotujemy według instrukcji.
-
Na patelni rozgrzewamy na średnim (u mnie szóstka w 9-stopniowej skali) ogniu 2 łyżki oleju do smażenia. Wrzucamy brukselkę i smażymy mieszając co jakiś czas, przez około 7 minut, do lekkiego zbrązowienia.
-
Brukselkę zgarniamy na boki patelni, robiąc pośrodku miejsce. Wlewamy do niego 1 łyżkę oleju, wsypujemy czosnek i startą marchewkę, smażymy przez 2 minuty. Następnie dodajemy wszystkie przyprawy: curry, słodką paprykę, ostrą paprykę, sól, pieprz i mieszamy. Zalewamy ½ szklanki wody (można podebrać wodę z gotowania makaronu) i dusimy przez 3-4 minuty, aż marchewka i brukselka przyjemnie zmiękną.
-
Na patelnię dodajemy 4-5 łyżek masła orzechowego. Dodajemy niepełną szklankę wody i mieszamy całość. Masło orzechowe w połączeniu z wodą utworzy kremowy sos, sklei startą marchewkę, osłodzi brukselkę. Zmniejszamy moc palnika, próbujemy, czy wszystko jest odpowiednio miękkie, i w razie potrzeby dusimy jeszcze przez chwilę mieszając.
-
Sos brukselkowo-marchewkowy mieszamy z makaronem. Całość polecam podać ze świeżą zieleniną, np. listkami kolendry albo posiekanym szczypiorkiem. Smacznego!
Kocham kocham kocham! Wielkie dzięki 😁
Miło mi to słyszeć! Ja też bardzo lubię ten przepis. A pamiętam jak robiłam to danie, zupełnie nie planując go wrzucać na bloga :D. Pozdrawiam!