Pieczone pomidorki na paście z tofu i fety
Aromatyczne, wysłodzone pieczeniem małe pomidorki. Podane na kremowej, słonej paście z tofu i fety. Znakomite towarzystwo dla pajdy chleba.
Składniki
- 500g pomidorków cherry/koktajlowych
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- po ½ łyżeczki: bazylii, oregano, pieprzu (polecam świeżo mielony)
- 1 kostka tofu naturalnego lub z bazylią (180-200g)
- 75-100g fety (u mnie wegańska)
- 3 łyżki soku z cytryny (z ok. ⅓ cytryny)
- ⅓ szklanki wody
- do podania: pieczywo (4-6 kromek), ew. świeża bazylia do dekoracji (ja nie miałam)
Instrukcje
-
Piekarnik nagrzewamy do 200 st. C. Pomidorki myjemy. Układamy je w naczyniu do zapiekania, posypujemy posiekanym na plastrki czosnkiem, oregano, bazylią i pieprzem, polewamy oliwą. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 25 minut.
-
W międzyczasie przygotowujemy pastę. Tofu i fetę kruszymy do pojemnika blendera (ja używam blendera ręcznego), wciskamy sok z cytryny i wlewamy wodę. Blendujemy na gładką pastę, warto poświęcić na to 2 minuty.
-
Pastę rozprowadzamy na dnie talerza, na wierzchu układamy upieczone pomidorki i świeżą bazylię (ja o niej zapomniałam robiąc zdjęcia, tak głodna byłam:)), polewamy oliwą i przyprawami z pieczenia pomidorków, pastę nakładamy miękkim chlebem i zajadamy pomidorkami. Alternatywnie można przygotować kanapki posmarowane pastą, na której układamy upieczone pomidorki. Smacznego!