Wegańskie bezglutenowe placki z cukinii
W wielu przepisach na placuszki z cukinii pojawia się krok odciskania startej cukinii z wody na gazie lub sitku, żeby masa nie była zbyt wodnista. W kolejnych krokach pojawia się natomiast zalecenie dodania mleka czy jajka. Postanowiłam stworzyć przepis, w którym nie marnujemy tego cennego soku z cukinii – w końcu wylewając go tracimy witaminy.
W moim przepisie startą cukinię ugniatamy z dwoma rodzajami mąki, a sok skleja masę na placki. Masę doprawiamy czosnkiem, pieprzem ziołowym, kurkumą i ostrą papryką – aby placki miały wielowymiarowy, ciekawy smak. Placki dostarczają nieco białka – a to za sprawą mąki z ciecierzycy oraz pestek słonecznika. Zapraszam do testowania!
Składniki
- 1 średnia cukinia (ok. 320g)
- ⅔ szklanki mąki kukurydzianej
- ⅓ szklanki mąki z ciecierzycy (lub soczewicy lub grochu)
- ½ szklanki wody
- 3 łyżki oliwy
- ⅓-½ szklanki pestek słonecznika
- po ½ łyżeczki: czosnku granulowanego, pieprzu ziołowego (albo mielonej kolendry), oregano (albo ziół prowansalskich), soli, pieprzu
- po ⅓ łyżeczki: kurkumy (można pominąć albo zastąpić curry), ostrej papryki w proszku
- kilka łyżek oleju do smażenia
Instrukcje
-
Cukinię myjemy i ścieramy (ze skórką) na grubych oczkach tarki.
-
Oba rodzaje mąki wsypujemy do miski, dodajemy przyprawy i wodę, mieszamy - powstanie gęsta masa. Dodajemy cukinię i ugniatamy masę rękoma przez 1-2 minuty - cukinia puści trochę soku , który sklei masę. Dodajemy oliwę, mieszamy. Dodajemy pestki słonecznika i mieszamy.
-
Na patelni na średniej mocy palnika (u mnie szóstka w 9-stopniowej skali) rozgrzewamy 4 łyżki oleju do smażenia (u mnie rzepakowy). Łyżką nabieramy po 1 łyżce masy, masę wykładamy na patelnię i przyklepujemy z wierzchu, podobnie z kolejnymi porcjami masy. Smażymy po około 4 minuty z każdej strony.
-
Placuszki można jeść jako element większego dania, albo podać same - z sosem (polecam keczup albo ulubiony ostry sos, np. majonezowy z chili) i skrojonym pomidorem. Smacznego!
Przepyszne, odżywcze placuszki! Przyprawy robią robotę. Dzięki za przepis! Z przyjemnością będę przyrządzać.
Cieszę się, że i Tobie smakują! Pozdrawiam 🙂