Różowy pasztet z soczewicy z burakiem
Ten różowy za sprawą buraka pasztet jest miękki i aksamitny, a zarazem intensywny w smaku dzięki dodatkowi przypraw. Idealnie pasztetowy :).
Świetnie sprawdzi się na rodzinnym stole. A jeśli tylko posypiecie go ziarnami pieprzu i/lub gorczycy – będzie też jego piękną ozdobą!
Polecam Ci też pasztet dyniowo-fasolowy, a szybszym sposobem na smarowidło do pieczywa z czerwonej soczewicy jest pasta z niej z dodatkiem suszonych pomidorów. Z zielonej soczewicy możesz natomiast zrobić pastę z dodatkiem musztardy.
Składniki
- 1 średni burak ugotowany lub upieczony (ok. 250g) - gotowane buraki w opakowaniach po 500g można kupić w sklepie
- 100g kaszy jaglanej
- 250g czerwonej soczewicy
- ½ słoiczka suszonych pomidorów (można pominąć)
- 3 łyżki bułki tartej (1 łyżka do masy, a 2 łyżki do oprószenia foremki)
- 3 ząbki czosnku
- 4 łyżki sosu sojowego
- 1-2 łyżki musztardy ALBO chrzanu (tartego, ze słoiczka)
- 6 łyżek oliwy lub oleju z zalewy z suszonych pomidorów
- 2 łyżeczki majeranku
- 1 łyżeczka wędzonej papryki (jeśli nie masz lub nie lubisz, użyj słodkiej papryki w proszku)
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka kolendry
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- ½ łyżeczki pieprzu
- ½ łyżeczki soli
- opcjonalnie: kolorowy pieprz w ziarenkach i/lub gorczyca do posypania z wierzchu
Instrukcje
-
W większym garnku zagotowujemy wodę. Kiedy woda się gotuje, wsypujemy kaszę jaglaną. Gotujemy 7 minut, a po tym czasie dosypujemy do niej czerwoną soczewicę (będą się gotować w tym samym garnku) i gotujemy kolejne 12 minut.
-
Kaszę jaglaną i soczewicę odsączamy na sitku z wody. Kiedy nieco ostygną, blendujemy je z resztą składników za wyjątkiem suszonych pomidorów i pieprzu w ziarenkach, czyli z: pokrojonym w kostkę upieczonym albo ugotowanym burakiem, starym na tarce/przeciśniętym przez praskę czosnkiem, sosem sojowym, musztardą/chrzanem, oliwą, majerankiem, wędzoną papryką, kminem rzymskim, kolendrą, gałką muszkatołową, pieprzem, solą. Opcjonalnie do masy dodajemy pokrojone w paseczki suszone pomidory z zalewy i mieszamy.
-
Podłużną foremkę o wyższych brzegach (u mnie o wymiarach 11x35cm, można użyć dwóch mniejszych) wykładamy papierem do pieczenia. Papier do pieczenia smarujemy olejem kokosowym (chwytamy kawałek zestalonego oleju jak kawałek masła i nacieramy nim papier), a następnie posypujemy bułką tartą. Najważniejsze, żeby papier był posmarowany i posypany w miejscu, gdzie będzie spód pasztetu. Do foremki wyściełanej papierem przekładamy masę na pasztet. Z wierzchu możemy go posypać pieprzem i ziarenkami gorczycy.
-
Pasztet pieczemy 90 minut w 180°C. Jeśli pieczesz pasztet w foremce o większej powierzchni i tym samym pasztet jest niski, skróć czas pieczenia o 15 minut. Przed pokrojeniem i spożywaniem pasztet należy zupełnie wystudzić. Pasztet w zamknięciu (np. w czystym plastikowym pudełku) w lodówce można przechowywać do 5-6 dni.
-
Pasztet zajadamy z chlebem lub sam, w towarzystwie świeżych i kiszonych warzyw. Wychodzi go dużo, więc można go sprezentować komuś bliskiemu. Albo można go zamrozić na czarną godzinę!