Pieczenie to najlepszy sposób na kalafiora. Podczas pieczenia kalafior nabiera wyjątkowego aromatu, lekko orzechowego smaku, a jednocześnie pozostaje chrupiący.
Takie różyczki pysznie smakują zarówno solo, z pieczywem zamoczonym w oliwie, z innymi warzywami (np. ziemniaczanymi talarkami, które możesz upiec przy okazji), z wege-burgerem lub jako składnik sałatki.
Czas przygotowania
40 min
-
1 średnia główka kalafiora
-
50-60ml koncentratu pomidorowego
-
1 łyżeczka pasty miso* lub 1 płaska łyżka pasty tahini lub ulubionego masła orzechowego
-
2 łyżki sosu sojowego
-
⅓-½ szklanki wody do uzyskania pożądanej konsystencji marynaty
-
szczypiorek do posypania
-
Rozgrzewamy piekarnik do 180°C.
-
Składniki marynaty: koncentrat pomidorowy, sos sojowy i pastę miso (lub tahini lub masło orzechowe) umieszczamy w misce i rozcieramy palcami, mieszamy widelcem lub blendujemy. Dodajemy ⅓-½ szklanki wody do uzyskania pożądanej konsystencji marynaty.
-
Kalafiora dzielimy na mniejsze różyczki, umieszczamy w misce lub garnku i polewamy przygotowaną marynatą, a następnie rękami rozprowadzamy marynatę bardziej równomiernie po różyczkach.
-
Różyczki kalafiora pokryte marynatą umieszczamy na blaszce na papierze do pieczenia, wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 20-30 minut, sprawdzając pod koniec tego czasu jego miękkość. Ja preferuję niezbyt rozmiękłego, jędrnego kalafiora.
-
Podajemy solo, posypane szczypiorkiem, z pieczywem zamoczonym w oliwie, z innymi warzywami (np. ziemniaczanymi talarkami, które możesz upiec przy okazji), z wege-burgerem lub jako składnik sałatki.